środa, 23 grudnia 2015

Adeste fideles!

Wszystkim malakologom,  miłośnikom mięczaków, Drogim Czytelnikom, życzę Świąt Bożego Narodzenia pełnych zamyśleń, zachwytu, wzruszenia i głębokich przeżyć duchowych oraz siły do przebaczania i czerpania radości płynącej z przełamywania opłatka i uprzedzeń. 
Dziękuję za liczne odwiedziny w kończącym się roku i pozostawiam jeden z dawnych moich wierszy. 

Apokryf wigilijny

Głodnym miłości niebo rzuciło okruszek
Manny jedno ziarenko pęczniejące mlekiem
Słowo stało się ciałem i pośród pieluszek
W Kościół rosło to ciało Bóg stał się człowiekiem

Padło manny ziarenko na dziewicze łono
Siedzi teraz zdumiona Dziewica i Matka
A Dziecię w tok krowięcy śpiące położono
Owinięte przed chłodem w pieluchach i szmatkach

Józef nie wie co robić Drapie się po głowie
I spogląda co chwila na dziecko i żonę
Pasterze paść wrócili odeszli magowie
A dziecko śpi spokojnie sianem otulone

„Takie małe paluszki i nosek zadarty
I te oczka zamknięte takie To drobniutkie”
Myślał Józef noc całą o laskę oparty
„I te owce tak dziwnie patrzą z jakimś smutkiem”

Maryja wtedy senne otworzyła oczy
I spostrzegła jak Józef płacze po kryjomu
Sprawdziła czy Jezusek pieluch nie przemoczył
Akuszerki już były i poszły do domu

„Co Ci – rzekła – Józefie, mój mężu kochany,
Stało się co że płaczesz w tym nocnym czuwaniu?”
A Józef tym pytaniem był zakłopotany
Że go żona nakryła na cichym płakaniu

„Widzisz – mówi po chwili – co to nas spotkało
Przecież ojcem dla niego i matką będziemy
I uczyć je będziemy by wszystkich kochało
Zrobimy to najlepiej jak tylko umiemy”

Wtedy Józef tak rzecze rozcierając skronie
„Ja mu ojca na ziemi będę zastępował…
I cóż ja mam powiedzieć kiedy moje dłonie
Stworzone abym ciosał a nie adorował”

Przystawiając do piersi swoje Pierworodne
Taką dała odpowiedź Maryja mężowi:
„Ciche życie prowadzisz i ono jest godne
Miłość Ojca objawić Odkupicielowi

Może mnie i nazywać będą pokolenia
Matką Boga na ziemi lecz twoim udziałem
Słowo Ojciec dla Niego bo z tego Imienia
Ciebie będzie wołało i Bogu da chwałę”
                                                     [2006]


2 komentarze:

  1. Nader sympatyczny ten apokryf. Serdecznie pozdrawiam.
    Ciekawe treści przyrodnicze i nie tylko. Niestety, jak dla moich nie najlepszych oczu ta biała czcionka na czarnym tle - zabójcza :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Malakofil od dłuższego czasu myśli o zmianie wyglądu strony... Jego wzrok też już nie nadąża za białymi literkami;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń