Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Helicodonta obvoluta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Helicodonta obvoluta. Pokaż wszystkie posty

środa, 31 maja 2017

Wykaz mięczaków objętych ochroną gatunkową w Polsce

Doprawdy, nie bardzo wiem, jak do tego dojść mogło, być może przez przedświąteczną ganianinę, dość jednak mi wyznać, bijąc się w piersi, że zaspałem gruszki w popiele i przegapiłem nowe rozporządzenie w sprawie ochrony gatunkowej dziko żyjących zwierząt w Polsce. A to już prawie pół roku, jak obowiązują nowe przepisy (od 1 stycznia 2017 r.), więc czas najwyższy spojrzeć, jak się przedstawia sytuacja zwierząt nas interesujących, to jest mięczaków. Poprzednie przepisy obowiązywały od października 2014 roku, a i one były wprowadzone po dwóch latach od poprzedzających je rozwiązań prawnych. O jednych i o drugich wypowiadałem się już czas temu, dziś kolej popatrzeć na pomysły Ministra Środowiska odnośnie do ochrony mięczaków.
Rozporządzenie z dn. 16 grudnia 2016 roku w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz.U 2016 poz. 2183) opatrzone zostało trzema załącznikami, określającymi odpowiednio wykaz zwierząt objętych ochroną ścisłą z uwzględnieniem ochrony czynnej, wykaz zwierząt objęty ochroną częściową oraz wykaz zwierząt chronionych, które mogą być pozyskiwane. Jest też czwarty załącznik, ale bez mięczaków, więc go pomijamy.
Spójrzmy na pierwszy z załączników. W pozycjach 500-523 znajdziemy mięczaki objęte ochroną ścisłą. Należą do nich: 

MAŁŻE BIVALVIA
VENEROIDA
500. gałeczka żeberkowana Sphaerium solidum
UNIONOIDEA
501. perłoródka rzeczna Margaritifera margaritifera x
502. skójka gruboskorupowa (1) Unio Krassus x
ŚLIMAKI GASTROPODA
NEOTAENIOGLOSSA
503. niepozorka ojcowska Falniowskia neglectissima
PŁUCODYSZNE PULMONATA
504. poczwarówka pagórkowa Granaria frumentum
505. świdrzyk łamliwy Balea perversa
506. świdrzyk ozdobny Charpentieria ornata x
507. świdrzyk śląski Cochlodina costata
508. świdrzyk kasztanowaty Macrogastra badia
509. świdrzyk siedmiogrodzki Vestia elata
510. ślimak tatrzański Faustina cingullelum
511. ślimak Rossmasslera Faustina rossmaessleri
512. ślimak obrzeżony Helicodonta obvoluta
513. ** (1) Caseolus calculus
514. ślimak żeberkowany Helicopsis striata
515. poczwarówka pagoda Pagodulina pagodula
516. szklarka podziemna Mediterranea inopinata
517. zatoczek łamliwy (1) Anisus vorticulus
518. poczwarówka kolumienka Columella columella
519. poczwarówka górska Pupilla alpicola
520. poczwarówka zębata Truncatellina claustralis
521. poczwarówka zwężona Vertigo angustior
522. poczwarówka północna Vertigo arctica
523. poczwarówka jajowata Vertigo moulinsiana
Symbole ujęte w wykazie oznaczają:
** - brak polskiej nazwy gatunkowej
(1) – zakaz umyślnego płoszenia lub niepokojenia
x – wymóg ochrony czynnej
W załączniku 2, określającym zwierzęta objęte ochroną częściową, umieszczono z kolei następujące mięczaki (pozycje od 72 do 93):
MAŁŻE BIVALVIA
VENEROIDA
72. gałeczka rzeczna Sphaerium rivicola
73. groszkówka głębinowa Pisidium conventus
UNIONOIDEA
74. szczeżuja wielka Anodonta cygnea
75. szczeżuja spłaszczona Pseudoanodonta complanata
ŚLIMAKI GASTROPODA
ARCHITAENIOGLOSSA
76. igliczek karpacki Acicula parcelineata
ECTOBRANCHIA
77. zawójka rzeczna Borysthenia naticina
NEOTAENIOGLOSSA
78. źródlarka czerwonawa Bythinella metarubra
79. źródlarka żywiecka Bythinella zyvionteki
80. źródlarka Micherdzińskiego Bythinella micherdzinskii
PŁUCODYSZNE PULMONATA
81. pomrowik mołdawski Deroceras moldavicum
82. ślimak ostrokrawędzisty Helicigona lapicida
83. ślimak żółtawy Helix lutescens
84. ślimak winniczek (4) Helix pomatia
85. ślimak Bąkowskiego Petasina bakowskii
86. ślimak Bielza Petasina bielzi
87. ślimak wielkozębny Perforatella dibothrion
88. błotniarka otułka Myxas glutinosa
89. pomrowiec nakrapiany Tandonia rustica
90. bursztynka piaskowa Quickella arenaria
91. poczwarówka Geyera Vertigo geyeri
92. poczwarówka zmienna Vertigo genesii
SACOGLOSSA
93. alderia niepozorna Alderia Modesta
Zastosowane oznaczenie (4) odnosi się do odstępstwa  określonego w § 9 pkt 6 zakazy przetrzymywania, posiadania, zbywania, oferowania do sprzedaży, wymiany, darowizny, a także wywożenia poza granicę państwa, o których mowa w § 6 ust. 1 pkt 6, 10 i 11 oraz w § 7 pkt 4–6, nie dotyczą okazów gatunków pozyskanych poza granicą państwa i wwiezionych z zagranicy na podstawie zezwolenia regionalnego dyrektora ochrony środowiska lub Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
Został jeszcze trzeci załącznik, w którym znajdziemy ślimaka winniczka Helix pomatia. O nim napisano, że można go ręcznie zbierać w okresie od 20 kwietnia do 31 maja, jeśli osobnik jest nie mniejszy niż 30 mm.
Co o tym rozporządzeniu można powiedzieć? Chyba tylko tyle, że w odniesieniu do mięczaków zmieniły się tylko przepisy dotyczące winniczka. Dotychczasowe przepisy wprowadzały limit 30 dni w roku na zbiór ręczny oraz wprowadzały rozróżnienia minimalnej wielkości w różnych województwach. Teraz odstąpiono od tego podziału i de facto wydłużono okres pozyskiwania winniczka do celów handlowych do 41 dni. Dziś właśnie kończy się okres legalnego zbioru, winniczki mogą odetchnąć.
Jakieś uwagi jeszcze? Przez ostatnie dwa lata nie udało mi się dojść, dlaczego ochroną ścisłą objęty jest w Polsce ślimak, który tu nie występuje. Jeśli ktoś zna odpowiedź, niech się ze mną podzieli, abym w niewiedzy z tego świata schodzić nie musiał…
Zasadniczo odnieść by można wrażenie, że nic się nie zmieniło w ochronie mięczaków w Polsce. Jest jeden tylko zapis różniący rozporządzenia, a mianowicie § 9 pkt 8, który uchyla wcześniejsze zakazy ze względu na racjonalną gospodarkę leśną, jeżeli technologia prac uniemożliwia ich przestrzeganie. Wszystko ok., tylko co naprawdę znaczy „racjonalna gospodarka leśna”. Zaraz pomyślałem o Helicodonta obvoluta i o Helicigona lapicida, i o wszystkich naszych krajowych Clausiliidae: te się na pewno z tego jednego zdania bardzo ucieszą…

środa, 16 listopada 2016

Ślimak obrzeżony Helicodonta obvoluta (O. F. Müller, 1774)

Przed kilkoma laty, od października do lutego jeździłem w okolice Wałbrzycha na ważne antypijackie szkolenie. Pracowałem wówczas jako terapeuta i szlifowałem swój warsztat profesjonalnej pomocy. Jednocześnie szlifowałem swój warsztat malakologiczny, jeżdżąc w bardzo ciekawe pod tym względem rejony Polski. Nie byłbym sobą, gdym nie nadmienił, że autorska moja metoda łączenia przyjemnego z pożytecznym na niewiele się wówczas zdała, bo comiesięczne wyjazdy odbywały się zasadniczo zimą, a to dość niefortunna pora na poznawanie malakofauny in situ. Niewiele też z tamtych wyjazdów udało mi się utrwalić w kolekcji: kilka pospolitych gatunków, które zebrałem w Szczawnie-Zdroju i w Czarnym Borze to zdecydowanie za mało na mój apetyt. Każdorazowo jednak jadąc i wracając rozmarzałem się o ślimakach, które uda mi się podpatrzeć na przykład w okolicach zamku Książ... Marzenia nie zostały zrealizowane i wciąż nie wiem, jak wyglądają żywe niektóre spośród sudeckich ślimaków. A jest wśród nich kilka gatunków, które w szczególny sposób chciałbym poznać, przede wszystkim ślimak obrzeżony Helicodonta obvoluta (O. F. Müller, 1774) oraz ślimak aksamitny Causa holosericum (Studer, 1820). O tym drugim postaram się wkrótce coś napisać, dziś kilka słów o ślimaku obrzeżonym.
Wydaje mi się (a jest to na wskroś subiektywna wypowiedź), że to jeden z najładniejszych naszych ślimaków, nie tak oczywiście widowiskowy jak Cepaea, ale niepowtarzalnej urody. Muszla, która jest barwy ciemnego brązu, pokryta jest (zwłaszcza u młodszych osobników) gęstymi i króciutkimi włoskami (Helicidae lubią eksperymentować z włosami;). Bardzo ciekawy jest jej kształt, a mianowicie każdy kolejny skręt jest szerszy od poprzedniego i muszla jest prawie planspiralna, a jej wierzchołek znajduje się poniżej górnego brzegu muszli (czyli, jak to podaje Wiktor, jest "zaklęśnięty" - bardzo ładne słowo w języku polskim, godne częstszego stosowania). Ujście muszli, skierowane nieco ku dołowi, zaopatrzone jest w grubą, białą lub różowawą wargę, na której występują dwa zęby, dzielące ujście na trzy zatoki. Jeśli wierzchołek jest "zaklęśnięty", to i dołek osiowy powinien być głęboki - i taki jest: szeroki i głęboki, stanowiący ok. 1/3 szerokości muszli. Czasem w ujściu muszli można dostrzec, zwłaszcza w okresach suszy oraz w czasie zimowej hibernacji, białą błonę zwaną epifragmą, chroniącą ciało ślimaka przed utratą wody.
Jest to leśny gatunek, spotykany w zacienionych i wilgotnych miejscach, na powalonych butwiejących  kłodach drewna lub pod kamieniami i w rumoszu skalnym. W Polsce dość licznie występuje też na zakrzewionych ruinach w okolicach zamku Książ. Poza tym stanowiskiem oraz poza rezerwatem Muszkowicki Las Bukowy trafia się bardzo rzadko i w bardzo małych populacjach. Jest więc gatunkiem zagrożonym u nas wyginięciem (kategoria CR w Polskiej Czerwonej Księdze), a przez to objętym ochroną gatunkową (w rozporządzeniu Ministra Ochrony Środowiska z 7 października 2014 roku - Dz.U 2014 poz. 1348 wymieniony w załączniku 1 - podlegający ochronie ścisłej). Stanowiska w Polsce znajdują się na północnej granicy zasięgu tego gatunku. Najbliższych stanowisk poza Polską trzeba by szukać w południowych Niemczech, na południu Słowacji oraz na południowych Morawach i północnych Węgrzech. Wszędzie preferuje wielogatunkowe, zacienione lasy liściaste z bogatym w wapń podłożem, a jego pokarm stanowią grzyby i rośliny rozwijające się na próchniejącym drewnie.
Nie polecam poszukiwania tego gatunku, zwłaszcza o tej porze roku, niech sobie w spokoju próbuje znaleźć sposób na przetrwanie. Pewnie ukryty w spróchniałych kłodach czeka na powrót wiosny. Najbardziej szkodzi mu pozbawianie go siedlisk, zatem nie tylko niszczenie lasów liściastych, ale też przesadne ich uporządkowywanie. Zagrożeniem mogłyby też być prace konserwatorskie na stanowiskach związanych z ruinami: tam gdzie wchodzi konserwacja zabytków, często dochodzi do bezpowrotnego zniszczenia stanowiska ślimaka, może warto by więc też konsultować ten temat przed przystąpieniem do prac rewitalizacyjnych... Gdyby jednak przez przypadek wpadła komu w rękę skorupka tego ślimaka, to niech wie, że jej wymiary wynoszą ok. 6 mm wysokości i ok. 10-11 mm szerokości (maksymalnie do 15). Gdyby komu taka skorupka przez przypadek wpadła w ręce, niech da znać, może być przecież tak, że nie znamy jeszcze wszystkich stanowisk tego ślimaka.
Malakologiem, który prowadzi badania nad tym ślimakiem (między innymi, oczywiście) jest doktor Tomasz Maltz z Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego, którego prace o tym gatunku polecam lekturze w archiwalnych numerach Folia malaclogica z 2003 i 2004 roku.