niedziela, 13 listopada 2011

Zaproszenie na Kretę

Przed przeczytaniem tego wpisu najlepiej jest wyjrzeć przez chwilę za okno, lub na trzy minuty wyjść na balkon. A po przeczytaniu najlepiej od razu przejść do adresu www.muszle.concha.pl i zabrać się za lekturę tekstu Michała Poklękowskiego. Koniecznie.
Cyprea spurca spurca, gigantyczny okaz 37,5mm
W połowie września Michał Poklękowski wylądował na Krecie, w okolicach Agia Pelagia (po polsku: Święta Pelagia, prawdopodobnie chodzi o męczennicę chrześcijańską z Antiochii, która zginęła w 302 roku... Przypis mało wiarygodny). Rok wcześniej eksplorował południową Kretę, w tym roku trafił na jej północne wybrzeże.
 Nie będę streszczał tego, co napisał. Warto zajrzeć i zanurzyć się w lekturze, bo i nie tylko temat ciekawy, ale i język dobry. Poza tym: ten zapis relacji docenią ci zwłaszcza, który znają dreszczyk poszukiwań. Relacja Michała o tyle jest godna polecenia, że Michał Poklękowski jest kolekcjonerem wymagającym (specjalizuje się w najlepiej zachowanych okazach, F+++/ GEM) oraz bardzo dobrze zorientowanym w literaturze konchiologicznej. Poza tym jest pasjonatem i pasja ta wypływa z kolejnych zdań wakacyjnych wspomnień.
Jednocześnie relacja Michała jest opowiadaniem o czymś, co się nazywa realizacją marzeń. W czasie ostatniego podboju stał się właścicielem rekordzistki Cyprea spurca spurca w doskonałym stanie zachowania, o wysokości 37,5 mm. To taki egzemplarz, o którym w specjalistycznych przewodnikach pisze się wymieniając jako szczególne rarytasy...
Dość ględzenia. Niepotrzebnie odwlekam moment spotkania z przygodą. Polecam i zapraszam na stronę Jacka Glanca do zapoznania się z relacją i poradami Michała. Można wejść przez www.muszle.concha.pl, ale szybciej będzie tutaj.
P.S. Prawa autorskie do zdjęcia: Michał Poklękowski, fotografia pochodzi ze strony www.muszle.concha.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz