Liturgia Środy Popielcowej nie jest szczególnie rozbudowana, ale zawiera specyficzny element nie powtarzany w innym czasie. To obrzęd posypania głów popiołem. W liturgii zredukowany do symbolicznego naznaczenia popiołem z towarzyszącym temu wezwaniem, które może być używane w dwóch formach. Jedno, bardziej znane, to klasyczne przypomnienie: Pamiętaj człowieku, że prochem jesteś i w proch się obrócisz. Drugie, zaczerpnięte z początku Ewangelii wg św. Marka jest wezwaniem: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Te słowa są ważniejsze niż sam popiół, ale jest on namacalnym znakiem konkretności wezwania. My, na wskroś empiryczni, potrzebujemy takich konkretnych znaków. I może to właśnie decyduje o wyjątkowości Popielca.
Zaaferowany różnymi sprawami, zadaniami, poleceniami, planami stanę wieczorem w długiej procesji pokutników i przy śpiewie mollowej pieśni pokutnej czekał będę wyszeptanych nad głową słów przypomnienia: prochem jesteś i w proch się obrócisz. Nawracajcie się.
Przykład wykorzystania muszli jako motywu vanitas |
Wapienne muszle pozostają dłużej niż ich budowniczowie. Przemijanie jest wpisane w życie jako najpowszechniejsza constans. Udawanie że jest inaczej jest oszukiwaniem siebie. Żeby życia nie stracić, trzeba sobie uświadamiać, że ono przemija, że się zmienia i kiedyś zakończy się jego biologiczna postać. Mając tę świadomość łatwiej jest wykorzystywać posiadany czas i nadawać mu właściwe znaczenie.
Kiedy usłyszę nad głową Prochem jesteś i w proch się obrócisz stanę się spokojniejszy. Na moment znajdę się we właściwym usytuowaniu. I dopiero wtedy, wiedząc, że przemijam, będę mógł wyszeptać non omnis moriar.
Zaczął się czas Wielkiego Postu. To ie jest czas estywacji i znieruchomienia. To czas wartościowania i działania zgodnie z wartościami. To czas ograniczeń wyzwalających z tego, co więzi. Takiego Wielkiego Postu życzę: obfitego w duchowe przeżycia i przemyślenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz