Długo to trwało, ale w końcu jest. Już kilka tygodni temu zapowiedziano, że do końca lutego się pojawi, ale stało się to dopiero dziś rano.
Dostępny jest już dziewiąty numer francuskiego rocznika malakologicznego MalaCo. W treści artykułów znaleźć można doniesienia m.in. o nowych populacjach Melanoides tuberculata z Malty, Vertigo lilljeborgi w Owernii, Vertigo geyeri w Franche-Comté i Haute-Savoie czy o Ancylus fluviatilis w Izraelu. Dominują teksty faunistyczne, poświęcone poszczególnym gatunkom, ale jest też spore zestawienie (tzw. "check-list") mięczaków Alzacji z analizą zmian na przestrzeni trzydziestu lat.
Jedna trzecia artykułów napisana jest po angielsku, reszta po francusku z angielskimi streszczeniami. Kto więc po francusku nie mówi, będzie musiał - tak jak ja - korzystać z automatycznych tłumaczy. Czyta się to fatalnie, ale coś idzie zrozumieć. Ja w każdym razie czekam wciąż na kontynuację zaczętej w 2012 r. linii atlasów malakofauny Francji, bo pierwszy z nich, poświęcony ślimakom lądowym, zawiera bodaj najlepsze obecnie fotografie muszli, jakie udało mi się znaleźć w internecie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz