Przez kilka dni źle się działo na blogu. Serwis kaprysił, zdejmował posty bez mojego udziału, nie pozwalał się zalogować. A trzeba było działać, bo zamieszczony poprzednio post wywołał pewne reperkusje.
Dzięki Panu Mateuszowi musimy powtórzyć korepetycje z prawa. Zacznijmy od tego, że rozporządzenie jest dostępne w Dzienniku Ustaw z 2004 r., nr 220, pozycja 2237. Jeśli ktoś chce je w oryginale, to znajdzie je pod tym adresem http://dokumenty.rcl.gov.pl/D2004220223701.pdf (www.rcl.gov.pl to Rządowe Centrum Legislacji - źródło aktów prawnych dostępnych on-line).
Pan Mateusz zwrócił mi uwagę na coś, co zupełnie pominąłem w poprzednim wpisie, a właściwie przeoczyłem. W rozporządzeniu ministra błędnie zakwalifikowano nie tylko bursztynkę do małży, ale też pomieszano zupełne rzędy w systematyce. I tak np. do trzonkoocznych zaliczono błotniarkowate, które są nasadooczne, a także igliczkowate, zawójkowate i źródlarkowate - które należą do ślimaków przodoskrzelnych [Prosobranchia, a nasadooczne (basommatophora) i trzonkooczne (stylommatophora - rozporządzeniu przez dwa "l") to ślimaki płocodyszne czyli pulmonata)].
Kiedy przygotowywałem check-list polskich mollusca miałem wielkie problemy z systematyką. Dobrze, że nie zacząłem od rozporządzenia, bo bałaganu mógłbym nie ogarnąć...
niedziela, 15 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz