poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Korepetycje z zakresu prawa

Zadaniem każdego przyrodnika jest zarówno przyrodę poznawać, jak i przyrodę chronić. Instytucjonalna ochrona przyrody jest zadaniem niezwykle trudnym, skomplikowanym i złożonym. Wchodzenia w działania ochronne nie jest jednoznaczne z niewywieraniem wpływu na środowisko. Człowiek - jako gatunek - zawsze będzie przekształcał środowisko naturalne i najczęściej z nie najlepszym skutkiem dla tego drugiego. Prosty przykład: ochrona lisa przed wścieklizną bardzo zwiększyła populację tego gatunku, ale że lis nie ma wrogów naturalnych w wielu miejscach - rozwój jego populacji prawie zupełnie wyniszczył populacje kuropatwy czy zająca. Zatem chronić trzeba z głową i to nie byle jaką.
Ochrona gatunków zwierząt dziko występujących w Polsce opiera się przynajmniej na dwóch aktach prawnych: ustawie z dn. 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody i rozporządzeniu Ministra Środowiska z dn. 28 września 2004 r. w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną. Ten drugi akt pewnie wkrótce zostanie zmieniony, widziałem już nawet projekt rozporządzenia przedstawiony do konsultacji społecznych. Obowiązujące rozporządzenie, w załączniki 1 i 2 wymienia gatunki objęte ochroną całkowitą i częściową. Problem w tym, że zawiera pewien błąd. I to dotyczący mięczaków. Lista gatunków mięczaków objętych ochroną nie jest najkrótsza:
NASADOOCZNE BASOMMATOPHORA
zatoczkowate Planorbidae
zatoczek łamliwy Anisus vorticulus
TRZONKOOCZNE STYLLOMMATOPHORA
beczułkowate Orculidae
poczwarówka pagoda Pagodulina pagodula
błotniarkowate Lymnaeidae
błotniarka otułka (2) Myxas glutinosa
igliczkowate Aciculidae
igliczek karpacki Acicula parcelineata
pomrowcowate Milacidae
pomrów nakrapiany Tandonia rustica
pomrowikowate Agriolimacidae
pomrowik mołdawski Deroceras moldavicum
poczwarkowate Pupillidae
poczwarówka górska Pupilla alpicola
poczwarówkowate Vertiginidae
poczwarówka jajowata Vertigo moulinsiana
poczwarówka kolumienka Columella columella
poczwarówka Geyera Vertigo geyeri
poczwarówka północna Vertigo arctica
poczwarówka zębata Truncatellina claustralis
poczwarówka zmienna Vertigo genesii
poczwarówka zwężona Vertigo angustior
szklarkowate Zonitidae
szklarka podziemna Oxychilus inopinatus
Ślimakowate Helicidae
ślimak Bąkowskiego Trichia bakowskii
ślimak Bielza Trichia bielzi
ślimak obrzeżony (2) Helicodonta obvoluta
ślimak ostrokrawędzisty Helicigona lapicida
ślimak Rossmasslera Chilostoma rossmaessleri
ślimak tatrzański Chilostoma cingulellum
ślimak żeberkowany Helicopsis striata
ślimak żółtawy Helix lutescens
Świdrzykowate Clausiliidae
świdrzyk kasztanowaty Macrogastra badia
świdrzyk łamliwy Balea perversa
świdrzyk ozdobny (2) Charpentieria ornata
świdrzyk siedmiogrodzki Vestia elata
świdrzyk śląski Cochlodina costata
zawójkowate Valvatidae
zawójka rzeczna (2) Borysthenia naticina
ziarnkowate Chondrinidae
poczwarówka pagórkowa Granaria frumentum
źródlarkowate Hydrobiidae
niepozorka ojcowska (2) Falniowskia neglectissima
MAŁŻE BIVALVIA
BLASZKOSKRZELNE WŁAŚCIWE EULAMELLIBRANCHIA
!! bursztynkowate Succineidae !!
bursztynka piaskowa (2) Catinella arenaria
kulkówkowate Sphaeriidae
gałeczka rzeczna Sphaerium rivicola
gałeczka żeberkowana Sphaerium solidum
perłoródkowate Margaritiferidae
skójka perłorodna (2) Margaritifera margaritifera
skójkowate Unionidae
skójka gruboskorupowa (2) Unio crassus
szczeżuja spłaszczona Pseudoanodonta complanata
szczeżuja wielka (2) Anodonta cygnea
Podana w nawiasie 2 oznacza, że gatunek wymaga ochrony czynnej.
W załączniku 2 znalazł się jeszcze Helix pomatia, objęty ochroną częściową.
W czym jest problem? Otóż w nieszczęsnej Bursztynce piaskowej (Catinella =?Quickella arenaria). W załączniku rozporządzenia wymieniona została jako gatunek... małża. Nie wiem, czego to dowodzi: czy pomyłki w druku, czy niekompetencji urzędniczej, czy może innych jeszcze okoliczności. Faktem jest, że akt prawny zawiera rzeczowy błąd i nie jest dobrze, jeśli takie błędy wkradają się w przepisy państwowe.
Na szczęście w nowym projekcie błąd ten skorygowano; nie mniej bardzo trzeba uważać na to co się czyta. A przyznać trzeba, że dla malakologa to nie jest prosta sprawa z tymi gatunkami chronionymi, ponieważ zgodnie z zapisem art. 6 obowiązuje zakaz:
pkt 2: zbierania, przetrzymywania i posiadania zwierząt martwych, w tym spreparowanych, a także ich
części i produktów pochodnych;
pkt 8: preparowania martwych zwierząt lub ich części, w tym znalezionych;
pkt 9: zbywania, nabywania, oferowania do sprzedaży, wymiany i darowizny zwierząt żywych, martwych,
przetworzonych i spreparowanych, a także ich części i produktów pochodnych;
pkt 10: wwożenia z zagranicy i wywożenia poza granicę państwa zwierząt żywych, martwych, przetworzonych i spreparowanych, a także ich części i produktów pochodnych.
Jak każdy przepis, odnosi się do rzeczywistości ogólnej, kiedy przejść do konkretów, sprawa się komplikuje. Bo wyobraźmy sobie np. ślimaka żółtawego (Helix lutescens), który - podobnie jak jego kuzyn winniczek - bywa ślimakiem synantropijnym. Zgodnie z tym zapisem nie wolno zbierać pustych skorupek ślimaka żółtawego, ponieważ jest gatunkiem chronionym. Podobnie rzecz się ma ze szczeżują wielką: skorupka jest częścią zwierzęcia, na dodatek mającą tę cechę, że jest trwalsza od ciała zwierzęcia. Jeśli więc przyjdzie komuś kąpać się w stawie, w którym żyją szczeżuje (już problem, bo nosi to znamiona niszczenia siedliska), to pod żadnym pozorem nie może zabierać stamtąd skorup małża. A co z dziećmi, które często w takich sytuacjach wykorzystują połówki muszli jako łopatki do piasku? Trzeba by chyba dzwonić po policję...(?)
Jestem zwolennikiem ochrony przyrody, zwłaszcza przed ludzką bezmyślnością. Przepisy są jak najbardziej potrzebne, ale bardziej potrzebna jest edukacja i zmiana mentalności. Nie mniej, pamiętać trzeba, że ochrona zwierząt, zwłaszcza tak małych i powolnych jak mięczaki, to coś znacznie więcej niż nie zbieranie skorupek. Tu trzeba ochrony całych siedlisk, a zatem niejednokrotnie rezygnacji z pewnych działań gospodarczych na rzecz ochrony zwierzątka, którego wypatrzeć nie sposób, a oznaczyć potrafi je kilkunastu, góra kilkudziesięciu specjalistów w całym kraju. Trzeba naprawdę zmian w mentalności, nie tylko w przepisach, ale wydaje mi się, że i w przepisach można by coś zmienić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz