czwartek, 22 października 2015

Slow, slow, but quickly

Z zażenowaniem stwierdzam, że nie przystaję do tego świata. Nie pasuję do niego, nie jestem z nim kompatybilny. Nie znam angielskiego (My God, its incredible!). Moje nieuctwo przynosi same straty. Jeśli w tekście są obrazki, to jeszcze coś pooglądam, napatrzę się na coś. Jeśli test jest stricte naukowy, to sobie z wydedukuję z rzeczowników łacińskiego pochodzenia. No ale jeśli tekst jest literacki, to mnie już tylko beczeć zostaje...
Znalazłem dwie książki, które bardzo chciałbym przeczytać. Więcej: chciałbym przeczytać po polsku, bo po angielsku już próbowałem (z mizernym efektem). Jako przedstawiciel ginącej populacji angloanalfabetów  cierpię przez niedostatek tłumaczeń.
Znalazłem dwie książki, które wydają mi się szczególnie godne uwagi, ale nie wiem, co w nich tak naprawdę jest. Mogę sobie sylabizować, ze słownikiem porównywać słowa, ale nie daje mi to wyobrażenia, jaki walor niosą. Wydają mi się godne przetłumaczenia i popularyzacji przez subtelność tematyki, ale... Ale nie wiem, czy znalazłby się ktoś gotowy te książki fachowo przetłumaczyć na polski język literacki.
Najpierw znalazłem Elisabeth Tova Bailey A Sound of a the Wild Snail Eating, książkę z 2010 roku. Przetłumaczono ją na kilka języków, ale nie na nasz. A może warto? Bo to subtelna opowieść o życiu, o jego wartości, o uważności i przeżywaniu momentów... Odsyłam na stronę poświęconą tej książce, może zainspiruje kogo trzeba. Click here: http://www.elisabethtovabailey.net.

Niedawno znalazłem drugą książkę, równie ciekawie się zapowiadającą, ale znów nie mnie to ocenić. Ruth Brooks A Slow Passion. Snails, My Garden and Me, powieść wydana w marcu 2013 roku. W treści równie mi niedostępna, ale traktująca o takich jak ja (i nie tylko) - odnajdujących pasję, może nawet zdziwionych ewolucją od wrogości do fascynacji. Fragment książki można przeczytać klikając tu (click here: http://www.amazon.co.uk/Slow-Passion-Snails-My-Garden/dp/1408826585)

Gdyby ktoś miał pomysł na to, jak zaradzić mojemu problemowi, proszę o kontakt. Tak mało mamy na naszym rynku wydawniczym książek o ślimakach, a o ślimakach literackich jeszcze mniej. Please, I need help!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz