środa, 30 września 2015

Z najwyższym uznaniem

W czasie XXXI Krajowego Seminarium Malakologicznego, które przed paroma dniami zakończyło się w Wieliczce, poza referatami, komunikatami i sesją posterową, miało też miejsce walne zebranie członków Stowarzyszenia Malakologów Polskich, podczas którego jeden z członków-założycieli Stowarzyszenia otrzymał zaszczytny tytuł Członka Honorowego, dołączając do grona takich sław, jak prof. Maria Jackiewicz, prof. Anna Stańczykowska, prof. Andrzej Wiktor, prof. Andrzej Piechocki, prof. Adolf Riedel, prof. Andrzej Samek, inż. Kazimiera Chrząszcz i prof. Stefan Alexandrowicz. Tytuł Członka Honorowego Stowarzyszenia Malakologów Polskich nadany został panu Stanisławowi Myzykowi, badaczowi mięczaków, którego prace wyróżniają się niespotykaną w dzisiejszych czasach skrupulatnością i naukową rzetelnością. Badaczowi, który zapisał się w europejskiej malakologii jako wnikliwy obserwator cykli życiowych Valvatidae oraz Vertiginiade. Badaczowi, który ogromną pracę wykonał samodzielnie, z amatorskiej pasji, z dala od akademickich ośrodków...
Stanisław Myzyk urodził się w Sąpolnie na Kaszubach, 6 lipca 1956 roku. Stan zdrowia nie pozwolił mu na kontynuowanie studiów na Wydziale Chemii UMK w Toruniu. Po powrocie do Sąpolna podjął więc pracę jako księgowy, którą musiał ostatecznie zarzucić ze względu na pogarszające się zdrowie. Wydaje się jednak, że doświadczenia buchalterskie świetnie wykorzystał w badaniach malakologicznych, które jeszcze w latach siedemdziesiątych rozpoczął w domowych warunkach.
Wyraźnie trzeba podkreślić, że Laureat ciężko zapracował na zaszczytny tytuł. Opisane przez niego cykle życiowe krajowych Valvatidae wpisują go w awangardę badaczy cykli życiowych mięczaków. Obfita dokumentacja laboratoryjnych obserwacji, prowadzonych przez kilka lat, podnosi wiarygodność wyników prezentowanych w oryginalnych publikacjach zamieszczanych na łamach Folia Malacologica. Podkreśla się, że do Sąpolna zaglądają europejskiej sławy malakolodzy, aby z Panem Stanisławem konsultować wyniki własnych obserwacji...
Dotychczas opublikowanych zostało osiem anglojęzycznych prac kaszubskiego malakologa. Dostępne są one w zasobach internetowego archiwum Folii. Warto do nich sięgnąć i przyjrzeć się naukowej precyzji samouka. Myślę, że jest to tym bardziej godne powtórzenia: warsztat naukowy Stanisława Myzyka jest w pełni profesjonalny, niczym nie ustępuje zawodowcom (a czasem nawet go przewyższa), natomiast wzbogacony jest o tę wartość dodaną, jaką jest malakologiczna pasja. Pasja, która wyraża się również aktywnością na polu popularyzacji wiedzy o mięczakach. Dość wspomnieć (o czym również mówił w laudacji prof. Andrzej Lesicki), że Stanisław Myzyk od początku zaznaczał swoją aktywność na Krajowych Seminariach Malakologicznych, a w 1995 roku był w gronie założycieli Stowarzyszenia Malakologów Polskich. Zajmuje się również edukacją malakologiczną przez spotkania z uczniami czy instruktorami ochrony przyrody.

Patrzę na Pana Stanisława z nieukrywaną fascynacją. Mnie, amatorowi, imponuje swoją wiedzą, wnikliwością, rzetelnością naukową, profesjonalizmem i talentem. Nie miałem jeszcze okazji osobiście poznać Laureata, mam nadzieję, że okazja wcześniej czy później nadejdzie i wtedy osobiście pokłonię mu się. Żałuję, że nie było mnie na ostatnim z Krajowych Seminariów Malakologicznych, mógłbym to wtedy zrobić. Ale bardzo się cieszę, że praca Stanisława Myzyka jest dostrzegana przez polskich malakologów i należycie doceniana. I z całego serca gratuluję pierwszemu malakologowi bez tytułu z tym zaszczytnym Tytułem.


Stanisław Myzyk, Wieliczka, 24.09.2015 r.
Serdecznie dziękuję p. Kazimierzowi Myzykowi za udostępnienie fotografii z uroczystości nadania tytułu Honorowego Członka Stowarzyszenia Malakologów Polskich. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz