Jesień zaczęła się na dobre. Miała już swoje dni letnie i dni zimowe. Teraz jest pochmurna, wietrzna, siąpiąca, jak to w listopadzie. Liście nie opadły jeszcze wszystkie: brzozy z daleka rozpalają horyzont ogniskiem ciepłych brązów i żółci. Jarzębiny też jeszcze nie obdziobane do końca. Każdy dzień oddzielający od zimy jest dobry... Zima też być musi, ale nie muszę jej kochać, wystarczy okazywany jej szacunek. Więc korzystam z jesieni na sposoby różne mi dostępne, choć z dala do wędrówek po lasach i przegrzebywania liści w poszukiwaniu gotowych do snu ślimaków. Pewnie dobrze byłoby jeszcze pochodzić, poszperać, poszukać. O tej porze częściej jednak zdarza mi się oglądać ptactwo przeróżne, niż szukać ślimactwa. Awifauna jesienno-zimowa potrafi dać na chwilę odetchnienie od chłodu, z którym nie zawsze sobie radzę...
Zgromadziłem kilka nowych pozycji w podręcznej biblioteczce, część już dawno przetrawiłem, do części muszę się dopiero dostać po pobieżnym przekartkowaniu. Pracy mam dużo, nudzić się nie powinienem. Korzystając jednak z jesieni chciałbym na chwilę zatrzymać się przy obiekcie, który dotąd nie gościł w moich rozważaniach.
Przypadkiem się składa, że wczoraj minęły cztery lata od emisji jednego z odcinków serii "Dzika Polska" emitowanego w TVP Polonia. Tamten, noszący tytuł "Zakręcone ślimaki" realizowany był w rezerwacie "Muszkowicki Las Bukowy", a zaproszonymi ekspertami byli prof. Beata M. Pokryszko, prof. A. Wiktor oraz dr Tomasz K. Maltz, wszyscy z Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego. Film ten można obejrzeć w zasobach internetowych TVP pod adresem http://www.tvp.pl/wiedza/przyroda/dzika-polska/wideo/zakrecone-slimaki-08112008/185663.
Natomiast w najbliższy poniedziałek, 12.11.2012 o godz. 18.10 w TVP Polonia będzie można obejrzeć drugi z filmów tej serii poświęcony mięczakom, pt. "Ślimak na zakręcie", z udziałem prof. Pokryszko i dr. Maltza. W zasobach internetowych dostępny pod adresem http://www.tvp.pl/wiedza/przyroda/dzika-polska/wideo/slimaki-na-zakrecie/8968178.
Niejednokrotnie narzekałem na ubóstwo tytułów polskojęzycznej bibliografii malakologicznej. Jeśli jednak wziąć pod uwagę zasoby filmografii malakologicznej, trzeba powiedzieć krótko: krajobraz pustynny. Proponowane przeze mnie filmy są więc zielenią tryskającymi oazami na bezkresach pustyni. Przyznaję, że nie znam innych filmów dokumentalnych poświęconych mięczakom, być może są jakieś produkcje mi nieznane, chętnie zapoznam się, jeśli ktoś wie więcej na ten temat.
Odcinków recenzował nie będę. Wciąż jestem zbyt głodny, aby mówić o rozpoznawanych smakach i nutach smakowych. A jak ktoś jest głodny, to łapczywie pożera, zamiast się delektować. Ja te filmy pożarłem, niezbyt estetycznie, jak to na ogół robią wygłodzeni. Nie mogę też powiedzieć, żebym był nasycony. Jednak dzielę się z innymi tym, że warto sięgnąć i nakarmić się choćby troszeczkę.
Kiedyś taką ucztą był fragment filmu "Mikrokosmos" (Microcosmos: Le peuple de l'herbe; Framcja, 1996, 80min.), poświęcony zalotom winniczków. Polska produkcja daleko odbiega od francuskiej, inne towarzyszyły jej założenia redakcyjne i realizatorskie, natomiast gorąco polecam przyjrzenie się przeświecającym ciałom świdrzyków czy półnagim ślimakom (chyba Eucobresia): zbliżenia pozwalają na dostrzeżenie, że nie tylko skorupka ślimaka jest niezwykłym artefaktem przyrody, ale również jego niesamowite ciało.
Był czas, że poważnie rozważałem wybór filmoznawstwa jako podstawowy kierunek studiów. Dziś nie odważyłbym się twierdzić, że orientuje się w kinematografii tak, jak 20 lat temu. Braki w wiedzy są już chyba do nienadrobienia, jeśli więc ktoś słyszał kiedy o sojuszu kamery i mięczaków, proszę o kontakt. Może wtedy uda się stworzyć zakręconą kolejkę po Oscara...
Dzika Polska, TVP. Scenariusz i reżyseria: Dorota Adamkiewicz, Joanna Łęska; Zdjęcia: Tomasz Michałowski; Prowadzenie autorskie: Tomasz Kłosowski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz