23 listopada 2017 roku na Uniwersytecie Wrocławskim miała miejsce obrona pracy doktorskiej Magdaleny Marzec. Przedmiotem pracy była biologia Bulgarica cana, świdrzyka z którym nie miałem dotąd sposobności spotkać się osobiście gdzieś na łonie natury... Dokładny tytuł pracy, który przyniósł Magdzie Marzec stopień doktorski, brzmi Biologia świdrzyka siwego Bulgarica cana.
Jestem tym namolnym szczęściarzem, któremu pracę tę udało się u źródeł zdobyć i w całości przeczytać. Jestem też tym malkontentem, który będzie utyskiwał, że nie będzie z tego książki, ale malkontent pociesza się złożoną mu obietnicą, że w nieodległym czasie na jej podstawie opublikowanych zostanie kilka prac naukowych. Ponieważ moje lektury w językach innych od polskiego nie przynoszą mi wielkiej radości i nawet takiego zrozumienia, cieszę się, że pracę poznałem napisaną w oryginale po polsku. Bardzo bym chciał, naprawdę bardzo, żeby z tego była książka, ale cieszył się będę, jeśli chociaż obszerniejsze fragmenty trafią na jakieś porządne łamy, np do Folia Malacologica. I tutaj powinienem postawić kropkę, ale postawię przecinek, po którym dodam, że strasznie potrzeba jest pisać do Folii! Tutaj wykrzyknik. I bez żartów: zaraz powinien wyjść pierwszy zeszyt 26 tomu Folia Malacologica, i naprawdę byłoby dobrze, żeby znalazły się w nim jakieś teksty. Najlepiej dobre, choćby tak dobre jak biologia gatunku Bulgarica cana...
Bulgarica cana ze strony tytułowej rozprawy doktorskiej Magdaleny Marzec |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz